Wednesday, January 9

I need more color and sun !

 

Nigdy nie posądziłabym siebie o taki kolor kalendarza. Piękny, czarujący róż :) Chyba potrzebo-
wałam trochę optymizmu , i barwy na tyle zauważalnej, która sprawi, że znajdę go gdziekolwiek
 się ten "organizerek"  znajdzie.  A uwierzcie mi , że mam wybitny dar chowania sobie rzeczy        
przed samą sobą. Czasem po prostu , jak prawdziwa blondynka , wyłączam myślenie...  A potem
przez resztę dnia nadrabiam szukając czegoś , albo, innym razem, zastanawiając się, co ktoś        
odpowiedział mi, kiedy zadałam mu pytanie w ciągu dnia, a potem kompletnie odpłynęłam :D   
Ciężki los blondynki, oj ciężki...^^  :D Tak więc kalendarz, miejmy nadzieję, się nie zgubi, a jego 
optymizm udzieli się także mi :) Lista różowych rzeczy jest , co zastanawiające jeszcze dłuższa : 
 W mojej szafie pojawiła się nawet bluzka w iście neonowym wydaniu. Miałam chyba nadzieję, że
 to przywoła nieco słońca . ^^ No a kiedy patrzę kątem oka na hiacynta, który lada moment roz-    
kwitnie , wszystko wskazuje na to , że podświadomie, wybrałam  kolor ?.......  różowy :) Ale tutaj
mogę chyba jednak liczyć na wydanie pastelowe.   :)                                                                       
               
 

Szkoda , że moje "wywoływacze słońca" jednak nie działają. W zamian za to, jako, że biel pięknie pasuje do różu, postanowił się do nas przyłączyć śnieg:) Za oknem biało, ale jutro pewnie zostanie z tego tylko chlapa... A ja już marzyłam o pysznym owocowym sorbecie  na plaży ^^

A jak wy oswajacie się z tą pogodą za oknem ?

Póki co, optymistycznie nastawiona,
Maedlein

26 comments:

  1. piekny kalendarzyk :P............mnie bardzo brakuje koloru w sobote mam w planach kupno blekitnych kubeczkow do kuchni:P,na stole mam rozowe tulipany i mnostwo kolorowych swieczek,kolorow u mnie pojawia sie coraz wiecej!!

    ReplyDelete
    Replies
    1. widziałam , widziałam ile u Ciebie kwiatków :) tylko nie miałam czasu skomentować. Sama energia ! :>
      Aż miło pomyśleć jak ładnie będzie u Ciebie jak zawita do nas wiosna ! ;)
      uściski !

      Delete
  2. bardzo podobnie,
    wpisuje kolorowo w kolorowym kalendarzu, pije kawy, herbaty, umilam sobie zycie..ale ..szczerze - jest cieżko. :)
    ślicznie masz!

    ReplyDelete
    Replies
    1. bo ta pogoda nie może się zdecydować. Albo prawie 10 stopni, a zaraz potem śnieg. Więc już niby mogłaby być prawdziwa zima... Ale nie ! bo wszystko zaraz topnieje. niech to... /
      Dobrze , że chociaż kolorki mogą nieco pomóc :>
      dziękuję !

      Delete
  3. I'm feeling like I need more color and sun too. Haha! Question, is there anyway to translate your blog to english? I'm dying to know what your writing about. :)

    Hailey Devine
    www.somethingdevineblog.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Unfortunately I'm not good in english so I can't write this blog in two languages , but maybe google translator will be helpful ?
      You find "Google translate" button on the rihgt side of blog :)
      Thank you for visiting me ! :> xx

      Delete
  4. Ja różu nie lubię, ale chyba tylko w ubraniach, bo ten kalendarz podoba mi się bardzo :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hahahah zarażam ochotą na róż ! :)
      Ja w ubraniach też niee, ale jak zobaczyłam tą bluzkę,to jakoś odrazu poczułam , takie kalifornijskie słońce i ach ♥ . No tylko , że póki co jestem taaaka blada, że trochę się z tym różem "kłócę" :P

      Delete
  5. “I BELIEVE IN PINK. I believe that laughing is the best calorie burner. I believe in kissing, kissing a lot. I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” Audrey Hepburn
    Róż ma potencjał :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję. Bardzo dziękuję za ten cytat !
      Właśnie czegoś takiego teraz mi potrzeba !
      Czytam go po raz pierwszy, ale już wiem, że coś z nim muszę zrobić ! :)
      dobrej nocy.

      Delete
  6. o jaki ladny energetyczny roz...i te gwiazdeczki..:))
    ja rozem z reguly sie nie otaczam ale czasem jakis ladny akcent...czemu nie:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. okazało się, że w pewnej zapomnianej szufladzie kryje się dziurkacz i tworzy gwiazdki :) Zupełnie o nim zapomniałam ! Pewnie wyłączyłam wtedy myślenie , hahaha :D
      No ja właśnie w akcentach coraz bardziej się przekonuje !

      Delete
  7. U mnie dzisiaj na blogu wszystkie kolory wiosny:) W domu tańczę dla poprawienia formy, a w moim samochodzie śpiewa Lady Gaga i oczywiście ja- bynajmniej nie cichutko:) I wydziela mi sie przy tym taka ilośc endorfin, że nie zauważam szarości za oknem:)))
    buźki!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Byłam, byłam, widziałam !
      Tańczysz , śpiewasz, ach ! ♥ Chyba czas na mnie ! Póki co za mną jakiś taneczny film. Patrzę, i patrzę - czemu ja tak nie potrafię ?!
      ściskam !

      Delete
  8. hej kochana, a mnie się bardzo podoba Twój kalendarz! kolorek jest cudny - uwielbiam takie zywe odcienie pełne optymizmu:))) aż chce się go otworzyć i nosić cały czas przy sobie...
    co do pogody to mnie nie nastraja pozytywnie...ten deszcz za oknem i spory wiatr echh dobija i już!
    buziaki

    ReplyDelete
    Replies
    1. Optymistyczny jest w 100% !!! Szkoda, że jak zapisuję go terminami sesji, już tak pięknie nie wygląda :D
      A dziś u mnie w dzień słońce, a wieczorem, masa śniegu. A taką miałam ochotę na bieganie, a skończyło się przed tv :D
      ściskam !!!

      Delete
  9. hej! wśród różowych nowości znajduję się mój blog z różowo-miętowymi grochami w tle :P - śmiem zuchwale napisać :) pewnie uznasz mnie teraz za totalnie powaloną laskę - lubię chlapę. tzn wolę ją jak mam kaloszki, i mogę skakać po kałużach... polubiłam ją nie dawno... pięknie wygląda topniejący lód, który otoczył krzak, nie umiem tego opisać słowami, ale był to pikeny widok, który spowodował, że zmieniam zdanie na temat chlapy... alem się rozpisała! buziaki

    ReplyDelete
    Replies
    1. gdybym tylko miała nieprzeciakajće butki ... ^^ byłoby cudownie :) takie kolorowe kaloszki ♥ to i chlapa nie straszna. :)
      A blog widziałam, widziałam i coraz dalej zagłębiam się w starsze posty !
      buziaaa

      Delete
  10. ja też kupiłam kalendarz, i to o dziwo w grudniu a nie np w maju na 2013 rok jak to miałam w zwyczaju. Mało tego, notorycznie coś w nim zapisuję, chyba się starzeję :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. w 2012 sama nie wiem jak, obyło się u mnie bez kalendarza. Sama tworzyłam sobie takie na miesiąc , czy tydzień. Ale tym razem, powiedziałam dość . :) i ja także coś w nim ciągle uzupełniam ! :)
      dziękuje za odwiedziny, pozdrawiam :)

      Delete
  11. You really have a gorgeous blog here :) And your photography is beautiful!

    xo
    summer

    ReplyDelete
  12. ah te nasze różowe kalendarze oby się zapełniały samymi miłymi i ciekawymi rzeczami a nie jak na razie terminami zaliczeń hehe :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oby, oby ! :D zaliczenia... wsród tych wszystkich seriali to wydaje się taaakie odległe ! :)

      Delete
  13. nie mam jeszcze kalendarza na ten rok. zwykle kupuję, zapełniam do marca.. później leży odłogiem :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. haaah, tak u mnie zazwyczaj podobnie. Ale warto próbować ! :) Może w tym roku pociągnę trochę dłużej z zapiskami :)

      Delete