Moje nowe miejsce . part two.

Dziś chciałabym pokazać Wam , kolejną migawkę mojego studenckiego pokoju. Miałam to zrobić znacznie wcześniej ale po świętach lista zadań na studia nieco się wydłużyła, i doby okazywały się za krótkie.
Dziś powiedziałam sobie, niech się dzieje co chce, ale należy mi się mała przechadzka po waszych blogach, a Wam należy się kolejny pościk : ) Krótki bo krótki, ale jest !

 Moje skromne , wygodne łóżeczko. Poszewki wymagają jeszcze dopracowania :).

  

Tak, tak. oryginalny Vogue. Włoski i niemiecki. Właśnie takie perełki za całe 7 zł !!! można znaleźć w Bydgoszczy :) I to nie są wcale jakieś bardzo stare egzemplarze !

 

 Ściana po przeciwnej stronie łóżka ma funkcję "regału". Stoją tam niezbędne książki, czasopisma, i akcesoria niezbędne na moich studiach, czyli wszystkie "przydasię " :)

 

 Kartony i pudełka oczywiście nie są moimi upragnionymi. Bo brakuje im i wyrazu i moich ulubionych barw. Ale z czasem mam nadzieję będzie się to zmieniać :) Zastanawiam się jak nadać im inny wygląd.
Może macie jakieś przydatne linki i inspiracje ? Malowanie raczej odpada, bo karton się pofaluje, ale obklejenie to już lepsze wyjście.
Teraz strasznie modne stają się druciane koszyki, więc kto wie może i mnie uda się jakiś zdobyć.
Myślę też o drewnianej skrzynce  , takiej np. od jabłek , pomalowanej na biało lub szaro , a do tego jakiś napis :)
Póki co dumą napawa mnie moje cynowe wiadro , niezastąpione do moich licznych rolowanych papierów i kalek.

 

Zostało mi jeszcze do pokazania Wam moje biurko. Choć nadal nie jest pomalowane, to kształt ma i tak idealny jak dla mnie. Ale wszystko idzie ku dobremu, bo przyszły tydzień zapowiada się niezbyt pracowity, więc nareszcie kupię akcesoria niezbędne do metamorfozy mojego mebelka. :)

Wracam do oglądania Waszych pięknych zdjęć i tworów, nowych nabytków, a gdzieniegdzie do odbywania także wirtualnych podróży !
Pozdrawiam, i mam nadzieję, że nie zapomnieliście o mnie.

      

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _