Jak dla mnie Święta trwają nadal. Nowe najcieplejsze , prawdziwie :JUL:owe "papucie" :D
ulubione cukieraski + pierniki, jako nieodłączne składniki Świąt, muzyka tylko na tą porę roku,
i standardowy zestaw Leniwca - kocyk, herbatka i książka. Po codziennych świątecznych rozjaz-
dach dopiero teraz prawdziwie odpoczywam. Więc odkładam wszystko na później, a w kalenda-
rzu kilka następnych dni oznaczam na czerwono, jako Boże Narodzenie. :D Bo czy nie tak powin-
no być ? Przecież tak pokaźnie zapakowanych lodówek nijak nie da się opróżnić w dwa dni ! :D
Tylko gdzie ten śnieg ? Tak wspaniale wyglądałby z dzisiejszym słońcem !
Nadal Dobrych Świąt,
Dobrych Świąt :))
ReplyDeletePrzyłączam się!
Czyli nie jestem sama ! ;) Ufff :D
Deletepapucie są słodkie
ReplyDeleteI co najważniejsze , dobrze grzeją ! ;)
Deleteno tak, papucie są uzależniające ;) chociaż ja już powoli wypadam z nastroju...nosi mnie ;)))
ReplyDeleteGdybym nie była u rodziców , też pewnie, bliżej by mi było do Nowego Roku niż do Świąt. A tak, mam wymówkę, na długie lenistwo :)
DeleteKlimat świąt wszechobecny, świece, lampki, choinka. :)
ReplyDeletedokładnie !
Deleteo jakie fajne papucie:P......zapisuje sie do Twojego klubu i dobrych swiat:P***
ReplyDeletei tego się trzymajmy kochana! :))) świętuj ile wlezie a papucie pierwsza klasa! ale Tobie ich zazdroszczę:)))) buziaki i smacznego hehe
ReplyDeletePapucie super!Miłego leniuchowania!Ja mam takie, nie planowane, bardziej przymuszone w towarzystwie antybiotyku;)no to skoro tak, to Wesołych Świąt nadal i Happy New Year!:))
ReplyDeleteświetne te kapcie:-) Odpoczywaj ile się da!ja bardzo lubię te dni pomiędzy świętami a sylwestrem:-) pozdrawiam!
ReplyDelete