Saturday, June 8

OWL







Całkiem niespodziewanie przyleciała do mnie Sowa.Z Berlina.Dostałam uroczą paczkę, pełną dobroci.A chińskie ciastko z wróżbą skrywało całą prawdę o mnie :) To niesamowite, że jest ktoś gdzieś na tym świecie, kto o mnie myśli i kto poświęca swój czas, aby przygotować dla mnie coś tak miłego. // Miało mnie niby przez chwilę nie być. Ale im bardziej się starasz o czymś nie myśleć , tym bardziej cię to pochłania. //
A tymczasem , patrząc na tą pocztówkę, tak bardzo znowu chciałabym mieć okazję poszwędać się po Berlinie  ...

3 comments:

  1. ale świetna ta sówka!:))))))
    bosko wygląda:)))

    miłej niedzieli kochana:)

    ReplyDelete
  2. coz za piekna sowka:P pozazdroscilam Ci jej troche hii,jest slodziutka

    ReplyDelete