Weekend zleciał nawet nie wiem kiedy, ale tak to jest jak człowiek coś sobie planuje. Bo z jednej storny
niby ważna jest organizacja, a z drugiej strony plany zawsze biorą w łeb. Tak więc z nauki wyszły nici.
Było łażenie po lumpach ( widoczna na zdjęciach chusta to właśnie jeden z sobotnich łupów :> ) , coś słodkiego jako podsumowanie udanych zakupów, mały maraton "Domu nie do poznania" i niedzielne odwiedzanie rodzinki. Powinnam być zadowolona, a mam wyrzuty sumienia, bo poprawek nikt za mnie nie zda, a ja nie mam jakoś kompletnie do tego głowy. Mam mały kryzys, ale trochę koncentracji powinno pomóc. Tylko jak się do niej zmobilizować ?!
_ _ _ _ _ _ _ _ _
Tymczasem na szybko kilka zdjęć moich poduszek. Uznacie mnie za szaloną, ale wszystkie poszewki to nabytki z SH. Łącznie z ostatnim nabytkiem - granatowa w gwiazdki ( w rzeczywistości to koszula warta 3zł, która przy odpowiednim przycięciu i zszyciu spełnia nową rolę :) ).
Łącząc oba wątki dziś kończę z wylegiwaniem się na podusiach, czas naprawdę wziąć się do roboty ! :)
Oby nadchodzący tydzień był dla Was owocny, i mniej nerwowy niż mój :)
HAVE A NICE NEW WEEK !
p.s Jakieś metody na udaną koncentrację ?!
p.s Jakieś metody na udaną koncentrację ?!
Fantastyczne tkaniny i ich faktury, jednym slowem urocze podusie i jakie piekne ujecia:)
ReplyDeleteusciski
Super, niezła kolekcja, ale są piękne:)
ReplyDeleteSwietne ujecia tych poduszek:))
ReplyDeletew takim razie zycze Ci spokojnego tygodnia...a co do koncentracji podobno pomaga wpatrywanie sie w jakas kropke przez jakis czas...chocby namalowana na kartce A4 mala kropke np. srednicy 1 cm.
tak slyszalam...a czy pomaga...glowy nie dam:)
dziękuję za radę, starałam się skorzystać. :)
Deletenie wiem czy pomogło to, czy moje zorientowanie się w kalendarzu , że na prawdę zostało maleńko czasu, ale razem dało nawet jakiś efekt :)
I really love your new cushions!;)
ReplyDeleteOj, ten studencki wrzesień:) Ja też nigdy nie miałam wtedy wolnego czasu, zawsze mi coś zostawało do zdania, więc rozumiem i trzymam kciuki xD A zdjecia poduszek świetne- widać, że rozumiecie się z Nikonem( czego ja jeszce o mojej wspołpracy z nową lustrzanką nie mogę powiedzieć:)))
ReplyDeleteM.
ok...I only speak English, and I would love to know where these cushions and that cute throw are from!! You have great style!
ReplyDeletezdjęcia - rewelacja!
ReplyDeletezdradzisz gdzie się lumpujesz? :)
Iława- niezbyt duże miasto, ale SH mamy dobre ! :D
DeleteW Ilawie mam rodzinke:)) pozdrawiam:)
Deleteno proszę :) to miło :>
DeleteŚwietne zdjęcia!!!!i jaka kolekcja!pozdrawiam!
ReplyDeleteWhat a wonderfull blog, I will follow you and you are welcome to visit me.
ReplyDeleteAll the best Karianne
Znam te dylematy. Z perspektywy żałuję tego czasu przesiedzianego z nosem w książkach, trzęsąc się ze strachu przed egzaminami, a czasu spędzonego z rodziną nigdy żałować nie będziesz... Zdobycze wspaniałe, ja też poluję i czasem udaje mi się znaleźć fajne materiały w SH.
ReplyDeletepozdrawiam!
marta
Hmm, marzenie o domu z werandą, gorące uczucie do bieli i poduszek popieram i podzielam z Tobą :)Zdjęcia podziwiam, szczerze... tej umiejętności bardzo mi brakuje niestety.
ReplyDeleteyour blog is always so fabulous! and those cushions are so fabulous! love the pattern!
ReplyDeletexo TJ
Marzy mi się dom w klimacie biało-niebieskim. Niestety póki co bez szans.
ReplyDelete