Jak przystało na prawdziwe Polki nie wystarczyło nam po blaszce pierników dla każdej. Wraz z
Marcią, zrobiłyśmy ich miliony ^^ A zawsze wypominałam babci i mamie, że robią jedzenie na
Święta w ilości mocno przekraczającej możliwośći żołądków w naszej rodzinie, ale coraz częściej
przekonuję się, że w wielu przypadkach robię dokładnie to samo co one ;) Zaczyna się od pierniczków,
a za kilka lat ... :D To wszystko przez to nieozdowne pytanie dzwięczące co chwila w głowie:
"A CO JAK ZABRAKNIE ?!"- czy takie wewnętrzne głosy dziedziczy się w genach ?! czy to może
rzeczywiście nasza narodowa przypadłość ? Na szczęście mam kilka lat, aby nieco się na nie uodpornić
i znajdować w tym wszystkim umiar. Póki co, powstrzymałam się od upieczenia jeszcze kolejnej
porcji i zamroziłam resztę ciasta :D
i na dokładkę : śnieżny : gif :)
roku :)}, a Wy tymczasem odpoczywajcie i nie dajcie się wrażeniu, że czegoś na te Święta zabraknie ! :)
Ale pysznie! :))
ReplyDeletehej hej:) jeju jakie świetne to ostatnie zdjęcie:)))
ReplyDeleteno i podobają mi się bardzo te Twoje pierniczki czarnuszki:)))
ładny mają kolorek!
uściski
Hahahah czarnuszki ! :) Dopisuję do mojego kucharskiego zeszytu , obok nazwy pierniczki - "czarnuszki" .
DeleteNo bo ja nie lubię ciasteczkowych bladzioszków ... :D
buziaki
Co za cudowne gwiazdeczki!!!! Piękne zdjęcia i to światło... zazdraszczam, bo u mnie od kilku dni bardzo ciężko o takie. Mam pytanko odnośnie o tych zmieniających się foteczkach... w jakim programie je robisz?
ReplyDeleteKiedyś szperałam i nic nie udało mi się znaleźć. Pomożesz??!! ;)
Pozdrawiam ciepło!
Oj ja ze światłem to też mam przygody ! :D
DeletePewnie że pomogę ! ;)- program to jakiś pierwszy od wujka google :) Easy GIF animator. Nie żeby jakiś ulubiony, tylko pierwszy z brzegu i łatwiutki :>
Pozdrowionka !
kurcze ale piękny kolor! czego Ty tam dodałaś, co??? przyznaj się!
ReplyDeleteJuż , już przyznaję się ! :D
DeleteHmmm , no w sumie jeżeli chodzi o kolor to pewnie kakao. Sporooo ciemnego , dobrego kakao.
Jejku jaksie sliczne az szkoda ich zjesc:-))) a ta fotka co je posypujesz cukrem pudrem suuuper:-) Sciskam
ReplyDeleteWłaśnie jeszcze są śliczniejsze jak sie je zajada ! ;D
DeleteA z tym posypywaniem, to takie małe wariacje, podczas robienia zdjęć ;) Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia, jak potem wyglądała kuchnia ;P
uściski !
wow wyglądaja przepysznie:)
ReplyDeleteWidzisz, widzisz? Zawsze tak jest! A co, jeśli zabraknie? To zmora i dziedzictwo polskich kobiet. Spadek po przodkach :) I niestety muszę Cię zmartwić, to się raczej nie odwróci ;)
ReplyDeletePiękne pierniczki.
pozdrawiam, marta
A jednak więc, nieodrwacalna nasza natura ...
DeletePrzynajmniej głodni nie będziemy chodzić... :) Ale mam pewnien pomysł. Żeby zrobić zdjęcie "jedzeniowych pozostałośći" po tegorocznych świętach i włożyć tam gdzie trzymam przepisy. Za rok jak je zobaczę, podzielę pewnie ilość wszystkich składników co najmniej przez 2 :D
uściski !
Pierniczków nigdy za wiele :)
ReplyDelete:)
DeleteNasza polska zapobiegliwosc :-)
ReplyDeleteJą też upieklam z synkiem kolejna porcję ...
Pozdrawiam
Zapobiegamy , oj zapobiegamy :)
DeleteA piec pierniczki , to koniecznie trzeba z kimś :> Ja zazwyczaj robiłam sama, ale w tym roku zauważyłam , że z kimś o wiele przyjemniej jest :)