Mróz i szkice

Dziś tylko szybkie zdjęcia, które w pełni pokazują co dzieje się u mnie :)
Ten weekend spędzam wreszcie w domu. Nie miałam pojęcia że tutaj jest aż tyle śniegu !!!
Chciałam wiosnę, to prawda, ale tutejsza zima jest taaaka prawdziwa !
Wczoraj nadrobiłam wszystkie rodzinne zaległości, przytuliłam się do babcinego pieca, zamoczyłam w śniegu całe buty, przyniosłam do pokoju świeżą porcję krokusów i kilka drobiazgów, które cieszą moje oko.
Wszystkie je później pokażę :)
Na razie pokazuję jeszcze zdjęcie mojego świątecznego prezentu, który dopiero teraz pasuje do pogody.



Wtorek i środa to ostatnie dni mojej sesji, i jak dobrze pójdzie, to będę miała tydzień wolnego. Będzie czas na zdjęcia, kolejne zakupy i długie spacery.
Mam już kilka pomysłów na zdjęcia, więc będzie ciekawie :)
Potrzeba tylko trochę cierpliwości.
Mam nadzieję, że  wasz weekend nie jest jak mój, wypełniony pracą, i możecie słodko poleniuchować. :)
Pozdrawiam,
Maedlein ♥